Bezpieczeństwo Terroryzm

Superterroryzm zagraża Europie

28 marca 2016

author:

Superterroryzm zagraża Europie

Po ostatnich zamachach terrorystycznych w Brukseli, świat obiegła szokująca wiadomość: terroryści planowali atak na podbrukselską elektrownię atomową. Poniżej kilka słów o tym, czy i dlaczego takie zagrożenia są realne oraz o tym, że superterroryzm to nie zagrożenie jutra.

Superterroryzm

Samo słowo terroryzm brzmi złowieszczo, a tu dochodzi jeszcze superterroryzm. Czym jest superterroryzm, pojęcie tak mało znane poza światem służb i nauki? Superterroryzm to nic innego jak terroryzm dokonywany za pomocą broni masowego rażenia (broń BMR czy ABC), można więc przyjąć, iż jest ogólnym określeniem narzędzia używanego w stosowaniu terroryzmu.

Superterroryzm obejmuje więc terroryzm nuklearny (atomowy), terroryzm biologiczny i terroryzm chemiczny. Niestety ten straszny arsenał trzeba jeszcze rozszerzyć o terroryzm radiologiczny. Całość tworzy nam katalog tzw. środków CBRN, który umożliwia terrorystom stworzenie wyrafinowanego zagrożenia.

Brudna bomba

Nie sposób przy superterroryzmie nie poruszyć tematu brudnej bomby. Brudna bomba to bomba wykorzystująca materiał wybuchowy, ale mająca na celu rozrzucenie materiału promieniotwórczego, nie jest bombą jądrową. Jest łatwiejsza w konstrukcji, gdyż nie wymaga materiałów rozszczepialnych a jedynie radioaktywnych elementów.

Oczywiście w niektórych kręgach jeszcze łatwiejsze może okazać się zdobycie materiałów biologicznych czy chemicznych z toksycznymi środkami przemysłowymi na czele, stanowiące niebywałe i złożone zagrożenie w przypadku użycia w ataku terrorystycznym.

Superterroryzm jako narzędzie pożądane

Superterroryzm to nie zagrożenie jutra, na swój sposób nieaktualne jest nawet pytanie „nie czy a kiedy”, gdyż akty superterroryzmu miały już miejsce i zdecydowanie będą się nasilać. Jest i będzie to pożądane narzędzie wszystkich postnowoczesnych terrorystów.

Najgłośniejszym aktem superterroryzmu był atak na tokijskie metro w 1995 roku, przy użyciu gazu o nazwie sarin. Co ciekawe, gaz ten miał być użyty w zamachu na warszawskie metro 10 lat później – alarm oficjalnie uznano za fałszywy, do dziś służby nie wykluczyły kilku ciekawych hipotez.

Superterroryzm stał się pożądanym narzędziem z wielu powodów. Pierwszym stała się możliwość przejścia od szantażu po prawdziwy atak, niewiele trudniej sprawnej organizacji zaatakować wrażliwą instalację niż tylko sabotować czy szantażować.

Analizując możliwość dostępu do środków CBRN i ryzyka ich zdobycia w stosunku do efektu użycia, stają się one bardzo atrakcyjnym celem. Mnogość i rozsianie po całej Europie państwowych i prywatnych laboratoriów, zakładów i innych podmiotów działających w branży chemicznej, biologicznej czy ochrony zdrowia, daje duże pole do popisu. Wykorzystanie w zdobyciu środków elementów szantażu, groźby, porwania czy podobnych, praktycznie gwarantuje pełen sukces. A możliwości przecież jest wiele, od kradzieży, przemytu, kupna po własne konstruowanie.

Nie bez znaczenia jest także możliwość ataku nie tylko na duże instalacje infrastruktury krytycznej (np. elektrownie atomowe, rafinerie, zakłady chemiczne), ale także na skromne elementy, funkcjonujące praktycznie w co drugim, co trzecim mieście. Atak na te „skromne elementy” praktyczne nie chronione, przyniósłby opłakane skutki, zwłaszcza w metropoliach czy dużych miastach.

Do tego dochodzi szeroki wachlarz zastosowań broni chemicznej, broni biologicznej, broni jądrowej, broni radiologicznej, toksycznych środków przemysłowych, szczepów, wirusów i bakterii, czynników chorobotwórczych powodujących choroby i/lub śmierć ludzi, zwierząt i roślin czy ich skażenia.

Przy ataku pojawia się jeszcze element zaskoczenia, do końca nie wiadomo co się stało i jakich środków użyto. Przez to służby ratunkowe mogą nie rozpoznawać środków, nie znać metod neutralizacji czy postępowania, nie posiadać odpowiednich sił czy środków – co miało miejsce właśnie w metrze w Tokio. W efekcie po latach wielu ratowników zachorowało. Tym samym, instytucje państwowe muszą być przygotowane na wielopłaszczyznowe i specjalistyczne reagowanie. Złe przygotowanie powoduje negatywne oddziaływanie zarówno na obywateli, jak i samych członków służb ratunkowych.

Należy także pamiętać o typowo międzynarodowym ujęciu superterroryzmu. Efekty zamachu czy ataku bardzo łatwo mogą się rozprzestrzenić a umowne granice między krajami dla nich nie istnieją. Kraje nie posiadające elektrowni atomowych także nie są wolne od efektów ataków na takie obiekty i powinny być wydatnie zainteresowane bezpieczeństwem takich obiektów, chociażby przez instytucje międzynarodowe. Eksperci zaznaczają także, że „zaginione walizki” w okresie upadku Związku Radzieckiego to nie jedyne elementy mogące stanowić zagrożenie w tym aspekcie.

Reagowanie na superterroryzm

Bezsprzecznie wiodącą rolę w zapewnianiu bezpieczeństwa przed superterroryzmem, tak jak w przypadku terroryzmu będzie pełnił wywiad. Bardzo ważne będą także działania kontrwywiadu oraz służb o charakterze policyjnym. Nie mniej ważna będzie także aktywna ochrona obiektów.

Ze względu na możliwe jawne i skryte ataki, ważna jest rola monitoringu, zwłaszcza na poziomie lokalnym. Fachowe służby mogą zapewnić właściwą szybkość reakcji i późniejszego działania. Bardzo ważną rolę pełni tu cały system reagowania. W Polsce mówimy tu o Zarządzaniu Kryzysowym i niestety praktycznie nieistniejącej Obronie Cywilnej. Polski system i służba ochrona zdrowia także pozostawia sporo do życzenia a nie można wszystkich zadań zawsze zrzucać na Wojsko Polskie. I to są elementy wymagające natychmiastowej naprawy.

Jaka nie będzie, ważne, że wchodzi w Polsce ustawa antyterrorystyczna, która także zapewne uporządkuje wiele aspektów w opisywanym temacie. To dziś konieczność, posiadać strategię, ustawę i system antyterrorystyczny.

Różnorodność procedur i działania w samej Unii Europejskiej wymaga także stałej i aktywnej współpracy międzynarodowej. Niełatwym zadaniem dla wszystkich służb będzie ochrona, nadzór i kontrola nad transferem technologii, środków i umysłów, przykład operacji Paperclip pokazał jak ważne są ludzkie umysły…

Polecana literatura:

– Y. Aleksander, M. Hoenig, SUPERTERRORYZM

– T. Aleksandrowicz, TERRORYZM MIĘDZYNARODOWY (II wyd.)

– B. Hołyst, TERRORYZM

Pracownik naukowo - dydaktyczny, wydawca portalu MIL.link oraz podcastu "Na celowniku", koordynator Europejskiego Instytutu Bezpieczeństwa, asystent w Instytucie Prawa i Administracji WSB, politolog, weteran.