Bezpieczeństwo Geopolityka Terroryzm

Wystąpienie Trumpa – lekcja dla świata zachodniego

18 lipca 2017

Wystąpienie Trumpa – lekcja dla świata zachodniego

Wymiar ekonomiczny – czy tylko?

Wizyta Prezydenta Stanów Zjednoczonych, Donalda Trumpa to oprócz charakteru politycznego przekazanie pewnego sygnału politycznego. Stanowiła ona także drogowskaz dla świata i cywilizacji zachodniej. Można się zgadzać lub nie co do oceny samej wizyty i uzyskanych z niej potencjalnych korzyści.  Obietnica dostaw gazu LNG w celu dywersyfikacji czy podpisanie korzystnych listów intencyjnych w zakresie uzbrojenia i modernizacji Sił Zbrojnych RP to jedne z kluczowych decyzji. Oznacza to zatem, że wymierny efekt wizyty istnieje i dyskredytowanie jej z punktu widzenia ekonomicznego nie ma większego sensu.

Czy jednak najważniejsze było podpisanie Memorandum Intencji w sprawie systemu Patriot? A może bardziej istotne było wystąpienie na Placu Krasińskich przed Pomnikiem Powstania Warszawskiego?

Samych analiz wizyty POTUS’a w Polsce nie będziemy w tym miejscu przytaczać. Nie ulga jednak wątpliwości, że Trump skorzystał z okazji i w najbardziej dogodnym miejscu w Europie przypomniał jej o wartościach, które ją kształtowały. Co więcej zrobil to w miejscu wyjątkowym dla samej Warszawy ale też dla Polaków. Odniósł się także wprost do cywilizacji zachodniej także miejscu istotnym dla świata.

Analizując warstwę retoryczną przemówienia Donalda Trumpa na Placu Krasińskich w Warszawie możemy je podzielić na kilka części składowych. Można się zastanawiać kto był grupą docelową wystąpienia, ale trudno przypuszczać, że w przyjaźnie nastawionej i rozumiejącej jak nikt potrzebę zaangażowania się Polsce, Prezydent Trump potrzebował wzmacniać jeszcze bardziej przekaz dotyczący bezpieczeństwa na świecie. Walka z terroryzmem, który jak wiemy występuje na szczęście marginalnie (o ile w ogóle) w naszym kraju, nie jest kluczem do serc Polaków. Pamiętajmy jednak, że przemówienie było transmitowane praktycznie na całym świecie, w tym słuchane na pewno z wyjątkową uwagą w Moskwie, Berlinie i Paryżu. Zapewne także w Waszyngtonie.

Nie tylko figury retoryczne

Trump, a właściwie zespół ludzi przygotowujących tekst, sięgnęli po znane i jednocześnie wymagane figury jak np.: podziękowanie weteranom Powstania Warszawskiego i Powstania w Getcie Warszawskim i II Wojny Światowej. Odnoszą się wprost do żołnierzy amerykańskich podziękował za ich wzorowo pełnioną służbę na wschodniej flance NATO. Chwalił też gospodarza wizyty. Lecz nie to jest kluczowe.

Prezydent USA zaczął mocno. Mówił o dumnej Polsce, sercu Europy, mówił o narodzie którego duch jest silny i którego to ducha nie dało się nigdy wymazać z Naszych serc. To oczywiście miłe słowa dla słuchających. Dotykając najtragiczniejszych momentów w dziejach naszego kraju Trump podkreśla przede wszystkim wysiłek Polaków. Wysiłek nie tylko o swoją ukochaną ojczyznę ale także ten poniesiony w walce o cywilizację. Naszą cywilizację. Cywilizację zachodnią.

Podkreślone zostaje wyraźnie, jak ważna, poprzez swoje dziedzictwo i tożsamość kulturową jest Polska dla Europy i jak ważna Europa przez to jest dla Zachodu. Oczywiście Trump wspomina o „pogubieniu” się Rosji w konflikcie na Ukrainie, Syrii i Iranie, ale nie zatrzymuje się przy tych tematach dłużej jak jedno zdanie. Osią narracji dalej pozostaje bezpieczeństwo, ale w wymiarze globalnym: wojna z terroryzmem, inwestycje w sojusz, modernizacje, wydatki na armię. Można założyć zatem, że wszystko jest jak być powinno w kurtuazyjnym wystąpieniu głowy państwa, mocarstwa globalnego. Jednak pozostaje pewien niedosyt w takiej ocenie.

Co powinno w nas zostać?

Czyż nie jest tak, że młodszy de facto brat pokazał Nam kim jesteśmy? Jakie mamy korzenie? Pokazał nam, że naszą historią i naszym świadectwem stworzyliśmy coś niesamowitego – cywilizację zachodnią, która wydała na świat najpiękniejsze dzieła.

Pokazał nam najwyższą wartość – rodzinę. Wskazał moc wspólnoty jaką stworzyliśmy jako państwa obszaru atlantyckiego. Wspólnotę, która opiera się między innymi na wartościach chrześcijańskich i która stanowi o potędze Naszej cywilizacji. Dziś nie umiemy ocenić, czy przemówienie Donalda Trumpa to krok w kierunku obudzenia się Europy z letargu. Nie tak dawno przecież do powstania z kolan nawoływała Europę Premier Beata Szydło. Nie wiemy, czy jest to odniesienie się wprost do „huntingtonowskiego” zderzenia cywilizacji.

Jedno co wiemy, że nikt inny ale Prezydent Stanów Zjednoczonych umiejscowił Polskę jako jeden z ważniejszych filarów cywilizacji zachodniej, jednocześnie stawiając Nasz kraj jako wzór dla Europy. Ile by nie było w tym kurtuazji – dziękujemy Panu, Panie Prezydencie.

Pełny tekst przemówienia można przeczytać w serwisie CNN politics.


Link: mil.link/pl/wystapienie-trumpa/

Krótki link: mil.link/i/trumpwawa


 

Absolwent WAT w Warszawie i Naval War College w Newport, USA. Aktualnie doktorant Akademii Sztuki Wojennej na Wydziale Bezpieczeństwa Narodowego. Interesuje się komunikacją strategiczną i jej implementacją na poziomie narodowym.